Czy debata to też dialog?
Debata – wszyscy wiemy, jak to wygląda. Dwie osoby spierają się na argumenty, przerywają sobie, czasem podnoszą głos – chodzi o to, kto wygra, czyje będzie na wierzchu. Tak wyglądają rozmowy polityków w Sejmie i dyskusje dziennikarzy w telewizji. Bywa, że ten sposób rozmowy kopiujemy przy rodzinnym stole – powtarzamy poglądy polityków i próbujemy przekonać krewnych, że muszą zmienić zdanie. Staramy się wygrać.
Dialog to zupełnie inny rodzaj rozmowy. Mamy odmienne poglądy i rozmawiamy na sporny temat – ale celem dialogu nie jest to, by ktoś kogoś przekonał albo sam zmienił zdanie. Chodzi o to, by się nawzajem usłyszeć, zrozumieć i nauczyć żyć z różnicą poglądów. Dlaczego to ważne? Bo jesteśmy różni i nie musimy myśleć we wszystkim tak samo. Uczestnicy naszych dialogów często mówią: „nie wiedziałem, że taka rozmowa jest w Polsce jeszcze możliwa”.
Różnice między debatą a dialogiem
Debata | Dialog |
---|---|
ważniejsze jest mówienie | ważniejsze jest słuchanie |
chcemy mieć lepsze argumenty | chcemy zrozumieć drugą osobę |
stosujemy obronę lub atak | opieramy się na ciekawości |
celem jest pokonanie przeciwnika | celem jest znalezienie wspólnego języka |
w dyskusjach i debatach zajmujemy się głównie mówieniem – w dialogu zajmujemy się głównie słuchaniem;
w dyskusjach i debatach zależy nam na tym, by mieć jak najlepsze argumenty – w dialogu zależy nam przede wszystkim na tym, by jak najlepiej zrozumieć drugą osobę;
w dyskusjach i debatach towarzyszy nam uczucie zagrożenia i mamy potrzebę obrony – w dialogu dominującą emocją jest ciekawość;
w dyskusjach i debatach efektem końcowym ma być pokonanie oponenta – w dialogu oczekiwanym efektem jest uśmiechnięcie się do rozmówcy, a jeszcze lepiej chęć zrobienia czegoś wspólnie.